Apartament znajduje się w Paupys, tętniącej życiem, niedawno wybudowanej dzielnicy mieszkaniowej w Wilnie na Litwie. Okolica ta oferuje wyjątkową atmosferę: jest w historycznym centrum, a jednocześnie otoczona jest przyrodą i spokojem.
To 40-metrowe mieszkanie zostało zaprojektowane niczym origami, złożone w czarno-białe kształty, tworząc nowoczesny i urzekający wystrój wnętrza. Widok na wileńską starówkę kontrastuje z nowoczesną koncepcją wnętrza. Stare i nowe, wizja i emocje.
Elewacja apartamentu jest całkowicie biała, niemal jak papierowe tło wpuszczające światło dzienne, podczas gdy centralna część to ciemna rzeźba rozłożona na białym tle. Wnętrze podzielone jest na otwartą przestrzeń dzienną, sypialnię i łazienkę, a także taras, z którego można cieszyć się świeżym powietrzem i widokiem. Dla zachowania chromatycznej ciągłości, salon jest biały, jadalnia czarna, wejście i kuchnia też białe, podobnie jak sypialnia, a łazienka utrzymana jest w tych samych dwóch kolorach. Aby wzmocnić efekt, wszystkie drobne detale w oddzielnych strefach są monochromatyczne, maksymalizując wrażenie dwóch odrębnych nastrojów.
To dzieło czystej wyobraźni, kreatywności, wiedzy matematycznej i zaangażowania.
Ta koncepcja składania wnętrza tworzy interesującą manipulację przestrzenią – z każdej perspektywy wygląda ona inaczej. Nic nie jest stałe, wszystko ulega transformacji. Betonowe sufity odpowiadają poszczególnym strefom, białym lub ciemnym. Szczotkowany i lakierowany parkiet dębowy utrzymany jest w tej samej kolorystyce, łącząc wszystko w harmonijną i zrównoważoną „składaną” rzeźbę, odtworzoną w małym, 40-metrowym mieszkaniu.
Linie schodkowe były niezbędne do rozwinięcia tej koncepcji i odzwierciedlenia złożonego, precyzyjnego procesu origami. To dzieło czystej wyobraźni, kreatywności, wiedzy matematycznej i zaangażowania. Wszystkie te aspekty charakteryzują również technikę origami, która wymaga refleksji i logiki.
Mówi się, że sztuka origami poprzedza wynalezienie papieru i że technika ta była już wcześniej stosowana do innych materiałów. W tym projekcie studio architektoniczne YCL odtworzyło zagięcia bez użycia ani kawałka papieru.
Drzwi ukryte z linii ECLISSE Syntesis Line pomogły nam zachować dwukolorową, trójkątną kolorystykę mieszkania,
Podczas godzin szczytu, w tak kompaktowym mieszkaniu, musiałyby być otwarte. Dlatego zdecydowaliśmy się drzwi przesuwne ukryte w ścianie, głównie by zaoszczędzić miejsce. Zwykłe drzwi utrudniałyby swobodny przepływ, a system drzwi ukrytych w ścianie – drzwi przesuwne chowane w ścianę – pozwolił na ukrycie skrzydła drzwiowego w ścianie i optyczne powiększenie przestrzeni.
Funkcjonalność z jednej strony i design z drugiej – produkty z linii ECLISSE Syntesis Line pomogły nam zachować dwukolorową, trójkątną kolorystykę mieszkania, co czyni je bardziej przejrzystym i wyrazistym. Czerń to czerń, a biel to biel – i żadne drzwi nie zaburzają tej koncepcji.
W naszych projektach nigdy nie stosujemy standardowych wysokości drzwi. Lubimy tworzyć większe otwory i dostosowywać szerokość do potrzeb projektu. Wymiary linii ECLISSE Syntesis są pod tym względem bardzo elastyczne, co jest kluczowe w naszej pracy projektowej.
Zawsze szukamy nowych pomysłów i inspiracji w naszej pracy, a dostawca drzwi, z którym współpracujemy na Litwie pokazał nam ten produkt. Spodobał nam się, ponieważ był dokładnie tym, czego szukaliśmy. Nasze oczekiwania zostały spełnione, a dodatkowo byliśmy bardzo zaskoczeni dobrą izolacją akustyczną. Jestem pewien, że wykorzystamy je również w naszych przyszłych projektach”.
Aidas Barzda, architekt i partner w studiu YCL
